Dzień dobry,
To mój pierwszy NR dzisiaj mija 3 tydzień stosowania wiec wieczorem krążek zostanie wyciągniety. Jednak zaniepokoiła mnie pewna sytuacja.Dzisiaj w dniu wyjęcia czułam jakby krążek sam mi się wysunął.Po południu go czułam, potem miałam trochę pracy wiięc jakoś wyleciało mi to z głowy. Przed chwilką sprawdziłam położenie krążka i okazało się ze 3/4 było wysuniętę wiec go dopchałam. Nie wystawał jednak na zewnątrz,musiałam włożyć palca zeby sięprzekonać w 100%.Tak jak mówiłam dzisiaj dzień wyciągnięcia, czy w takiej sytuacji kolejnych 7 dni (przerwa do kolejnego krążka) muszę stosować dodatkowe zabezpieczenie? Czy wszystko jest ok? a ja panikuje?
Sytuacja z krązkiem znów się powtarza,ciągle go czuję i tak jakby cały czas go coś wypychało na zewnątrz. Czy mam go już usunąć, a nie czekać do wieczornych godzin? Czy muszę stosować dodatkową antykoncepcję przez kolejne 7 dni w czasie przerwy? Przyznam ze sytacja jest trochę dla mnie nie konfortowa. A dodam jeszcze, ze w czasie tych 3 tygoni również go dopychałam, ale nigdy nie był aż tak bardzo wysunięty. CZy jeżeli teraz go usunę a miałam koło godzi 22.00 to za 7 dni mam go włożyć o tej co go wyjełam? czy to nie istotne?