Czy plaster nadal działał skutecznie, jeśli była to już trzecia aplikacja i zauważyłam, że zawsze dookoła, na około 2 mm od brzegu plastra, zbiera się trochę brudu, ale sam plaster się nie odkleja. Odkleja się jedynie na 2 mm, jeśli podważę go paznokciem w miejscach, gdzie zebrał się brud ale poza tym caly plaster się zawsze trzyma.
Podczas korzystania z jacuzzi dysza odkleiła prawy górny róg plastra, ale od razu to zauważyłam i przykleiłam go z powrotem. Po tym plaster trzymał się bardzo dobrze i nie odpadł ani się nie odklejał. Po wyjściu z jacuzzi około 22:00 zauważyłam, że mimo tego, iż plaster nadal dobrze się trzymał, pod prawie całą jego powierzchnią zebrała się woda lub wilgoć — widoczne były przebarwienia pod plastrem z wilgoci lub wody. Położyłam się spać, a rano zauważyłam, że przebarwienia całkowicie zniknęły, plaster nadal był dobrze przyklejony i nie odklejał się. Czy w tej sytuacji plaster mógł nadal spełniać swoją funkcję skutecznie? I chciałam się zapytać czy woda z jacuzzi mogła jakoś wpłynąć na te hormony zawarte w nim oraz czy jak po chwili dosłownie zauważyłam (bo cały czas tego plastra pilnowałam podczas kąpieli) że róg się odkleił i przykleiłam go spowrotem odrazu jak się zorientowałam i nie odpadał, nie odklejał się i cały się trzymał tylko pojawiła się ta wilgoć pod nim której rano już nie było jak się obudziłam. Czy wpłyneło to na jego skuteczność? Mineły 3 dni od tej sytuacji i jutro odklejam ten 3 plaster i zaczynam tydzień z odstawienia. Dołączam zdjęcie plastra jak wygląda teraz.