Czy zaobserwowane przeze mnie objawy typu splątanie, trudności ze spaniem podczas kuracji lekami Ebilfumin, Augmentin, Levoxa przeminą?

Do @Pani w ciąży:

Problemy ze snem, takie jak bezsenność i przerywany sen, mogą być wynikiem działania niektórych leków, w tym Ospamox. Ospamox, będący antybiotykiem z grupy penicylin, może powodować działania niepożądane, w tym zaburzenia snu, takie jak pobudzenie czy nadmierna ruchliwość, chociaż są to rzadkie efekty uboczne.

Uczucie niepokoju w klatce piersiowej i nagłe wybudzenia mogą również wskazywać na lęk, co jest dość powszechne w czasie ciąży. Zachęcam do kontynuowania konsultacji z lekarzami, aby dokładnie ocenić swoje objawy i dostosować leczenie.

Biorę aktualnie Ospamox i od pierwszego dnia mam problemy z zasypianiem. Śpię po 2-3 godziny snem przerywanym. Bywam śpiąca ale w momencie "odpływania" nagle sie wybudzam nie wiadomo czemu. Czuje niepokój w klatce piersiowej i uczucie że coś jest nie tak, myślałam że może mam jakieś bezdechy i to mi nie pozwala zasnąć. Szukałam informacji w internecie czy to od serca, czy coś z płucami. A z racji że jestem w ciąży to zgłosiliśmy się do szpitala i tam szukaliśmy pomocy. Z położniczego odesłali mnie na psychiatrie po leki. Dziś rano wzięłam ostatnią tabletkę, a na ten wątek trafiłam dopiero teraz. Mam nadzieję że to przejdzie.

Brałem augmentin przez 10 dni. Przez cały czas czułem wewnętrzny niepokój, lęk przed zaśnięciem, bezsenność, jeśli zasnąłem to sen był płytki, łatwo się było obudzić i był problem z kolejnym zaśnięciem. Czułem nadpobudliwość, przymus ruchu, np. chodzenia po pokoju. Zakończyłem kurację trzy dni temu, objawy te nagle ustąpiły ale kolejnej nocy wróciły. Po jakim czasie ustępują zupełnie? Może ktoś z Państwa miał podobne objawy i zna temat. Proszę o pomoc.

Witam.
Miałam dokładnie to samo po zażyciu levoxa 500...przerwałam leczenie bo myślałam, że oszaleję ze strachu. Brałam ten lek trzy tygodnie temu i do dziś mam ,,ciężką głowę", dziwne uczucie ucisku na szczękę uczucie mrowienia w karku i skroniach. coś jest nie tak...