Środki antykoncepcyjne mogą przyczynić się do śmierci dziecka, mogą zabić. A nikt chyba nie chce zrobić krzywdy swojemu dziecku. Z biologicznego punktu widzenia życie ludzkie rozpoczyna się w momencie połączenia się komórki jajowej i plemnika, czyli w momencie zapłodnienia. Poczęło się już dziecko. Warto także zwrócić uwagę na to jak polskie prawo definiuje ten problem. Sąd Apelacyjny w Katowicach wskazał, że „[p]rzedmiotem ochrony wynikającej z art. 152 KK jest życie dziecka w fazie prenatalnej od momentu poczęcia, a przerwanie ciąży stanowi jego zabicie”. Życie ludzkie zaczyna się więc w momencie poczęcia (a do poczęcia człowieka dochodzi w czasie zapładniania). Jeżeli do zapłodnienia już doszło, antykoncepcja działa przeciwzagnieżdżeniowo. Zarodek nie może się zagnieździć i obumiera. Dziecko czeka śmierć. Antykoncepcja ma więc działanie wczesnoporonne...

Do @Asia:

Przepraszam, źle doczytałam :) Mimo to nie ma potrzeby przyjmowania dodatkowej tabletki, wystąpienie 2 luźnych stolców nie jest uznawane za biegunkę. Poza tym w tak krótkim czasie tabletka nie zdążyła się jeszcze dostać do jelit.

Ale minęło 5 minut nie 5 godzin i drugi raz gdzieś po 20 min od zażycia