Czy Pylera jest bezpieczna i skuteczna w zwalczaniu Helicobacter pylori?

Pylera zadziałała na mnie świetnie pomimo wszystkich złych skutków ubocznych podczas kuracji. 2 miesiące po zakończeniu terapii test był negatywny, dzięki Bogu. Proszę, wytrwajcie! Warto. Pod wieloma względami jest mi dziś znacznie lepiej.

Dostałam omeprazol i pylerqa po zdiagnozowaniu Helicobacter.
Przeszedłem przez piekło. Miałem wszystkie skutki uboczne, które są w ulotce dołączonej do opakowania. W ciągu ostatnich siedmiu dni 50 razy zastanawiałem się, czy powinienem przestać. Dzisiaj jest ósmy dzień, a ja nadal czuję się chora. Mam skurcze brzucha, bóle brzucha i nerki bez końca, przez pierwsze trzy dni miałam zawroty głowy, bóle brzucha, silne bóle głowy. Jestem słaby i zmęczony od pierwszego dnia przyjmowania i prawie nie mogę wstać. Mam nadzieję, że ustąpi po ostatnim spożyciu.

Witam grupę - chciałbym zgłosić coś pozytywnego... z rozpoznaniem heliaktobakterii mój lekarz przepisał mi Pylera plus bloker kwasu żołądkowego po gastroskopii. Ponieważ nie chciałem wierzyć w ilość 12 kapsułek dziennie, poczytałem o leku na różnych forach i dosłownie przestraszyłem się jego przyjmowania. Wszystko co zostało opisane brzmiało naprawdę prymitywnie i naprawdę żal mi ludzi, którzy musieli przejść przez opisane tam skutki uboczne. Dzięki Bogu było dla mnie zupełnie inaczej - właściwie nie ma nic negatywnego do zgłoszenia, co pojawiło się w ciągu tych 10 dni. Oczywiście trzeba się zdyscyplinować z spożyciem i porami - zawsze jedz trochę wcześniej - wystarczy też banan. Pij również dużo płynów - zwłaszcza po spożyciu. Życzę każdemu, kto musi obrać Pylera, tego samego kursu. Teraz badanie kontrolne musi być tylko prawidłowe za około 4 tygodnie, że lek wyeliminował również głupią bakterię - trzymajcie za mnie kciuki. PS: była dla Was mała wada - znowu pachnę naprawdę dobrze. Nie zdarzyło się to od czasu infekcji Coriną - czy to dobrze, czy źle, tak naprawdę jeszcze nie wiem... Ale ważne jest, aby dni brania go na razie się skończyły. Mam nadzieję, że udało mi się pozbyć trochę strachu przed zażyciem tego leku... LG

Wczoraj skończyłem kurację. W sumie poszło dobrze, z wyjątkiem tego, że w połowie terapii miałem trochę zawrotów głowy rano, ale rozwiązałem się poprzez zmniejszenie o połowę podkładki uciskowej, którą brałem w tym samym czasie.
Co do reszty, nie ma problemów żołądkowych i/lub jelitowych. Po prostu zmęczenie. Radzę spróbować na limicie, zawiesić go i wziąć mniej inwazyjny. Mamy nadzieję, że udało nam się go wyeliminować!!

Ręce precz.... Ten lek nie jest po to, aby pomagać ludziom.... To niebezpieczne....

Lek bardzo silny i pewnie skuteczny. Ja wytrzymałem 5 dni. Leczę się na nadciśnienie i dostałem arytmii. W trakcie kuracji czułem się fatalnie. Ciśnieniowcom odradzam.

Nie jest bezpieczna!!! Z daleka od tego g.... Ten co to przepisuje nie ma sumienia... Tym uszkadza sie zdrowie.

Witam. Ja niestety w 5 dobie po konsultacji z lekarzem, zaprzestałam stosowanie leki Pylera. Bardzo silne skutki uboczne spowodowały że podjęłam min tą decyzję. Mdłosci, wymioty, brak łaknienia, bol żołądka i złe samopoczucie. Teraz czekam aż organizm usunie lek z organizmu. I skończy się moja męka. Lek napewno skutkuje według zaleceń i opinii jednak nie jest dla każdego organizmu. Pzdr

Przez wiele lat cierpiałem na bóle brzucha, niemożność trawienia pokarmów, zgaga, kwas wychodził dobrowolnie - szczególnie w nocy, przez kilka dni nie mogłem zejść na duże i wiele więcej.
Po 10 dniach przyjmowania Pylery zobaczyłem oszałamiające rezultaty. Radzę wszystkim, jeśli jest taka możliwość.

Skończyłam już kuracje antybiotykiem Pylera, nie miałam żadnych skutków ubocznych, jedynie ból głowy w ciągu jednego dnia podczas całej kuracji 🙂