Dziś jest mój 6-ty dzień kuracji Fluomizin. Podobno przez noc powinny wypływać pozostałości globulki, jednak u mnie po nocy bielizna zawsze jest czysta. Po pierwszym użyciu (przed snem, na noc) podczas spaceru ok 15 godzin po zastosowaniu leku poczułam jak naraz wylatuje mi coś z pochwy i okazało się, że na bieliźnie miałam dużą ilość białej papki (wielkość jak cała tabletka, tylko w zmienionej formie). Pozostałe 4 dni nic nie wyleciało. Po myciu przed włożeniem kolejnej globulki sprawdzam palcem i okazuje się, że wewnątrz pochwy mam masę pozostałości po globule.
Czy powinnam się niepokoić? Czy na pewno lek dobrze działa? Czy powinnam była to specjalnie wymyć, spróbować wyciągnąć - czy to bezpieczne, że tyle czasu coś znajduje sie w pochwie i nie zostaje z niej wydalone?
Proszę o rady, to pierwszy raz kiedy stosuję taki lek, a czeka mnie jeszcze kuracja gynoflor.
* pole wymagane
* pole wymagane
Sugerowane produkty
Miejsce na Twój produkt
Olga Sierpniowska Farmaceutka
2 lata temu
Fluomizin zawiera substancje pomocnicze nieulegające całkowitemu rozpuszczeniu, więc pozostałości tabletki mogą czasami pozostawać na bieliźnie. Jeśli jednak cała tabletka czy też większa jej część nie ulegnie rozpuszczeniu w pochwie, to leczenie nie jest optymalne. Nie jest także prawidłowe, aby w pochwie formował się "korek".
Pacjentki niekiedy zgłaszają podobne problemy z tabletkami dopochwowymi Fluomizin. Mogą one wynikać ze zbyt płytkiej aplikacji globulki lub/i z nadmiernej suchości pochwy. Zachęcam do zapoznania się z odpowiedziami na podobne pytania:
Dodaj produkty do koszyka, aby zobaczyć, w których aptekach kupisz je najtaniej - z odbiorem lub dostawą 👇