Czy po użyciu Bravera Control nie ma problemu ze wzwodem?

Potwierdzam, poniższe opinie na podstawie własnych doświadczeń. Zacząłem stosować Bravera Control ok 2 lata temu. Początkowo było super, znacząco przedłużał stosunek, ale po pewnym czasie po zastosowaniu tego środka erekcja osłabła i sytuacja się pogarszała aż w końcu nie byłem w stanie odbyć satysfakcjonującego stosunku. Byłem u różnych lekarzy, seksuologów, kardiologów, urologów, endokrynologów, wszyscy rozkładali ręce ponieważ nie byli w stanie doszukać się przyczyny problemów, wyniki badań w normie. Zapisywali leki na bazie Sildenafilu i Tadalafilu, które i tak nie działały. Jakie było moje zaskoczenie kiedy już zdesperowany stwierdziłem, że mam gdzieś i przy pewnej okazji nie używałem Bravera Control sądząc, że i tak nic się nie zadzieje a jednak wydarzyło się i to bez żadnego problemu. Fakt, stosunek nie był zbyt długi ale radość z faktu, że sprzęt działa zrekompensowała dyskomfort spowodowany czasem trwania akcji.
Podsumowując, wydaje się, że Bravera Control ma negatywny wpływ na jakość erekcji, po pewnym czasie stosowania. Być może producent powinien zbadać ten problem, jeśli nadal chce sprzedawać produkt, który ma pomagać pacjentom.

Niestety po psiknięciu na członka on zaraz zrobił się wiotki i pozamiatane..

Też się zgadzam. Kiedyś po użyciu Bravera nie miałem problemu - przedłużał znacznie seks, ale nie było żadnej różnicy co do wzwodu. Od jakiegoś czasu jednak nawet po 2-3 psiknięciach jest drętwy i potrzebuje dużo czasu do erekscji mimo podniecenia.

Zaobserwowałem to samo. Nigdy nie miałem problemów ze wzwodem. Dwa psiknięcia z daleka i nagle sprzęt przestał reagować. Miałem uczucie jakby ktoś odizolował go od reszty ciała. Dodam, że nie pierwszy raz stosuję preparat i dopiero po zakupie nowego opakowania pojawił się taki problem.

Mam ten sam problem. Po nawet małej dawce jest problem z erekcja. Bez bravera Control nie ma problemu.

Nie wiem jak u innych ale u mnie wystarczy jedno pryśniecie... i już i tak nadmiernie znieczulony bo ciężej wstaje... Gdy dałem 3 x to przez godzinę był pyton kaput..