Dziękuję Pani bardzo. Postaram się o tym nie myśleć, być może okres przyjdzie a moja równowaga psychiczna wroci do normy.. oby tak było..

Tak, nie widzę szansy na zajście w ciążę.

Istniejące zaburzenia lękowe mogą potęgować pojawiające się obawy, nawet jeżeli racjonalna ocena sytuacji nie wskazuje na faktyczne istnienie problemu. Warto zastanowić się nad rozwiązaniem tej sytuacji korzystając z pomocy specjalistów.

Bo spermy nie było na 100%, seksu tez . Tylko ten plyn właśnie ewentualny. Trochę mnie Pani uspokoiła. Czyli ciaza wykluczona prawda? Czy zaburzenia lekowe mogą powodować takie mysli ? Wszystko ze mnie zejdzie gdy nadejdzie okres .. ten straszny lęk..

Opis zawarty w pytaniu wskazywał na brak wytrysku. Nie widzę możliwości zajścia w ciążę w przedstawionej sytuacji. Ewentualny ejakulat (co do tego nie ma 100% pewności) obecny na dłoniach nie spowoduje zapłodnienia, nawet jeśli partner dotknie narządów intymnych.

Celowe wprowadzenie nasienia do pochwy może zakończyć się zapłodnieniem (tzw. inseminacja lub sztuczne unasienienie, które polega na wprowadzenia spermy do dróg rodnych - jest to procedura, która wymaga zachowania określonych warunków, specjalistycznego sprzętu oraz odpowiedniej objętości próbki). Opisana w pytaniu sytuacja nie ma nic wspólnego z powyższą procedurą.

Czyli ryzyka nie ma prawda? Nawet jakby miał tego palca w spermie i włożył do pochwy to to nie przejdzie aby być w ciąży? Czy podczas wytrysku potrzebna jest odpowiednie ciśnienie aby przedostało się nasienie dalej? Czy to bez znaczenia ? Juz wariuje . Jeszcze z 2, 4 dni do okresu , a ja ciągle o tym myślę i boje się, że nie dostanę.